niedziela, 16 marca 2014

W marcu jak w garncu...

 
 
Patrząc na pogodę za oknem w ten weekend, nieodzownie nasuwają mi się na myśl słowa tej przedszkolnej piosenki: " w marcu jak w garncu, to świeci słonko, to śnieg, to grad " ;-))
 
 
 
 
 
 
 
 
Tak to mniej więcej teraz wygląda za oknem - leje a za chwilę pojawia się piękne słońce. Te zdjęcia robiłam dosłownie w odstępnie minuty, nie zmieniając zupełnie ustawień aparatu - różnica widoczna gołym okiem. Za to storczyki kwitną mi już drugi raz w przeciągu ostatnich kilku miesięcy i jestem przeszczęśliwa z tego powodu - ten pierwszy ma tak dużo pączków, że powinien cieszyć moje oczy jeszcze przez długi czas :D
 
 
 
 
 
A po intensywnej towarzysko sobocie ( imieniny obu babć, więc trzeba było obskoczyć dwie imprezy na raz ) dzisiaj dzień zdecydowanie piżamowo - domowy :)) A jak wylegiwanie, to oczywiście muszą być jakieś nowe podusie!  Przy okazji weekendowych zakupów wyszperałam w Biedronce dwie nowe poszewki - razem z naszą wiewiórą, z którą jakoś trudno mi się rozstać, tworzą całkiem zgrane trio :)
 
 
 
 
 
 
Marzy mi się jakiś jasny narożnik - nie przepadam za tą naszą kanapą, chociaż muszę przyznać, że jest bardzo funkcjonalna, to wyglądem duuużo jej brakuje :( No ale, niestety, z wymianą muszę jeszcze trochę poczekać, do czasu aż córcia podrośnie i przestanie wszystko mazać swoimi małymi łapkami. Niewątpliwą zaletą tej kanapy jest fakt, że nie widać na niej aż tak bardzo śladów po, np. czekoladzie ;-))
 
 
 
 
 
 
Na osłodę dzisiejszego dnia czeka na nas poobiednie ciacho, z nowo wyszperanego w sieci przepisu - sernik zebra. Wygląda apetycznie i mam wrażenie, że będzie pyszne :))
 
 
 
 
 
Przepis: źródło ,
z moimi niewielkimi zmianami - nie dodałam cytryny ( córkę uczulają cytrusy ) oraz ominęłam polewę czekoladową - jak dla nas to już za dużo słodyczy na raz.
 
 
 
 
 
Czekam tylko, aż córcia przebudzi się z południowej drzemki - zjemy wtedy spokojny, rodzinny obiadek, a potem kawa i próbujemy ;-))
 
 
 
Udanej niedzieli wszystkim życzę! Oby była co najmniej tak przyjemna, jak nasza! :)))
 
 
 


6 komentarzy:

  1. Marzec-Kwiecień poprzeplata, trochę zimy, trochę lata - to przysłowie, które ja znam ;)
    Niestety jesteśmy po zimie zawsze spragnieni słońca i to w dużej dawce - ono przyjdzie, teraz odpoczywa ;)))
    Miłego tygodnia życzę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, również życzę miłego i przede wszystkim słonecznego! :))

      Usuń
  2. mmm sernik sprawiłby ze przestalabym myslec o pogodzie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, po serniku już śladu nie ma, ale zapraszam następnym razem :)) przepis wart wypróbowania, polecam! :)

      Usuń
  3. Przepiękny kolor storczyka!

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Pozdrawiam również wiosennie!

      Usuń